piątek, 31 października 2014

Indra Nooyi – Pepsiwoman

Indra Nooyi, prezes i dyrektor generalna koncernu PepsiCo, jest jedną z najpotężniejszych, najbardziej znaczących postaci współczesnego światowego biznesu. Jej roczne zarobki oscylują w granicach 14 mln dolarów. Koncern, którym zarządza, a który zatrudnia około 200 tys. pracowników, osiąga roczny zysk w wysokości 6 mld dolarów. Nooyi konkuruje także o prymat wśród najbardziej wpływowych kobiet z takimi osobistościami jak: Michelle Obama, Angela Merkel czy Hilary Clinton. Twierdzi, że fundament jej życia stanowią trzy elementy: rodzina, przyjaźń i duchowość. Czym zatem jest specyfika przywództwa kobiet?

Podobnie jak wielkie imperia, tak organizacje rozwijają się i upadają. Można chyba postawić taką tezę w kontekście przywództwa. A zatem nie bez powodu uwagę zarówno teoretyków, jak i praktyków zarządzania przykuwa problem przywództwa. Gra toczy się bowiem o wielką stawkę – organizacyjne „być albo nie być”, parafrazując Szekspira.
Carl Gustaw Jung, znakomity psycholog i psychiatra, twórca psychologii analitycznej oraz typologii osobowości, mówi tak: Utożsamianie się z tytułem jest czymś bardzo atrakcyjnym, toteż wielu ludzi jest niczym innym jak tylko godnością przyznaną im przez społeczeństwo. Byłoby rzeczą daremną szukać pod tą skorupą jakiejś osobowości; można pod nią znaleźć tylko żałosnego człowieka. Dlatego właśnie urząd – lub to wszystko, co może być taką skorupą – jest tak bardzo atrakcyjne, stanowi to przecież tanią kompensację osobistej nieadekwatności, nieprzydatności człowieka.
W kontekście słów Junga mamy przekonanie, że takie postacie jak szefowa PepsiCo Indra Nooyi jako osoba, jako przywódca potężnej organizacji gospodarczej nie jest tylko „samą godnością”. Może posłużyć nam jako model przywództwa charyzmatycznego, pozytywnego osobowego wzoru do naśladowania przez menedżerów mężczyzn i kobiety. Cieszy się autorytetem podwładnych oraz partnerów biznesowych. Budzi zaufanie. Mając silny charakter, prowadzi innych za sobą, przewodzi im. A oni chętnie się jej podporządkowują.
Ludzie chcą dobrze pracować w organizacji, czuć radość z wykonywanej pracy, pragną realizować się zawodowo w procesie pracy. Psychologowie odróżniają różne postaci dostosowania się jednostki, w szczególny sposób dostosowanie czynne i bierne. Czynną postawę pracownika nazywa się asymilacją z otoczeniem, a postawę bierną nazywamy akomodacją, czyli zdolnością znajdowania upodobania w tym, co organizacja czy otoczenie może ofiarować jednostce.
Sposób zachowania się ludzi w pracy w dużym stopniu jest odbiciem tego, dla kogo pracują. Wszyscy w jakiś sposób przewodzimy na pewnym pułapie umiejętności. Skuteczność działania człowieka raczej nie wzniesie się powyżej poziomu określonego przez jego zdolności do przewodzenia i wywierania wpływu na innych. Nikt nie może funkcjonować powyżej indywidualnej granicy swoich możliwości. Zdolności przywódcze jednostki determinują poziom jej sukcesu oraz sukcesu osób z nią realizujących zadania.
Wracając zatem do Indry Nooyi, to jakim jest ona przywódcą, wpłynęło na jej osobisty sukces jako menedżera i sukces całego koncernu PepsiCo. Gdyby nie była świetnym przywódcą, nie osiągnęłaby tak spektakularnego sukcesu. Kluczem do osiągnięcia sukcesu jest zdolność pomyślnego przewodzenia innym jednostkom.
W biznesie mówi się o dobrej czy złej decyzji, szlachetnej, prawej. Istota decydowania sprowadza się do tego, że przywódca organizacyjny, menedżer, stojąc w obliczu wyboru konkretnej opcji, powinien postanowić, co wybiera i z jakiego powodu oraz mieć pełną świadomość konsekwencji danego wyboru. Takich wyborów przywódcy dokonują nieustannie. W związku z tym decydowanie staje się jednym z kluczowych elementów zarządzania organizacjami zarówno tymi, które nastawione są na osiąganie zysku, jak też innymi, np. z obszaru administracji. Decydowanie warunkuje sprawność funkcjonowania organizacji z perspektywy strategicznej. Indra Nooyi, kobieta po pięćdziesiątce, przywódca wielkiego światowego koncernu w podejmowaniu decyzji jest wizjonerką, ma instynkt niemal zwierzęcy, pozwalający jej wyczuć wczesne sygnały, rynkowe trendy niemal węchem.
Patrząc na świat biznesu, można zaobserwować zwiększającą się aktywność kobiet. Bardziej niż mężczyźni sprawdzają się one w organizacjach ustabilizowanych, gdzie nie ma konieczności walki o przetrwanie. Kobiety mają bogatą wyobraźnię, szerzej postrzegają spektrum funkcjonowania organizacji. Głębiej patrzą na problemy i są bardziej aktywne. W literaturze przedmiotu wymienia się szereg uwarunkowań zróżnicowania szans kobiet i mężczyzn oraz trudności, jakie napotykają kobiety realizujące się zawodowo w obszarze zarządzania. Wiele z nich ma swoje źródło w stereotypach płci, odzwierciedlających szeroko obserwowany podział na role męskie i kobiece.
W opinii R.K. Sprengera, mężczyźni funkcjonujący na stanowiskach menedżerskich, już na starcie otrzymują większy kredyt zaufania niż kobiety, niezależnie od rezultatów swojej pracy. Często bywa tak, że kobiety na wysokich stanowiskach „toleruje” się dopiero po osiągnięciu przez nie wysokich wyników. Kobiety muszą wywalczyć sobie pozycję, pokazać, jakie są dobre w swoim fachu, aby ustawić się we właściwym miejscu w hierarchii organizacyjnej. Kobieta z zasady nie nadaje się do określonych zawodów, dopóki nie pokaże w pełni swojej klasy i profesjonalizmu. Powierzanie kobietom wysokich stanowisk kierowniczych wciąż nie jest popularne. Zarząd powierzający kobiecie eksponowany fotel, bierze na siebie paradoksalnie jakby większą odpowiedzialność.
Antropologia rozwojowa pokazuje, że wiele z kompetencji kierowniczych odnajdujemy u kobiet jako cechy wyraźnie wrodzone. To daje im przewagę nad mężczyznami. U kobiet, przede wszystkim na przestrzeni stuleci, wykształciła się umiejętność pracy zespołowej, poczucie wspólnoty celów, silna tożsamość grupowa. Kobiety mają instynkt stadny. Wykazują się twórczą przedsiębiorczością, mają zdolności organizacyjne, myślenie kojarzeniowe, wrażliwość na niesprawiedliwość, potrafią w razie konieczności podjąć szybko właściwą decyzję. Działają sprawnie na wielu poziomach zróżnicowanego funkcjonowania jednocześnie, jakby w wielu liniach melodycznych zaklętych w czas trwania „utworu”, jakim jest realizacja zadań w przedsiębiorstwie.
Wydaje się, że nie bez znaczenia jest w analizie postaci kobiety-przywódcy koncernu PepsiCo kontekst kulturowy, w jakim się wychowała. Związki kultur narodowych z kulturą organizacyjną przedsiębiorstw wykazał już Geert Hofstede, nazywając ten wpływ zaprogramowaniem umysłu. Kultura organizacyjna, będąc pochodną kultury w szerszym kontekście, należy dzisiaj do tzw. miękkich elementów zarządzania, ułatwiających budowanie przewagi konkurencyjnej w biznesie. Indra Nooyi jest Hinduską. Niewątpliwie wpisuje się w pewien sposób w szereg wybitnych postaci kobiet Wschodu, takich jak Indira Gandi czy Matka Teresa. Skala działań Nooyi jest podobna, materia nieco inna. Zapewne jednak te kobiety coś łączy, może jest to właśnie specyficzna inteligencja duchowa kobiet Wschodu, dająca im niezwykłą siłę wewnętrzną, służącą realizacji wielkich wyzwań w świecie opartym o zhierarchizowany system wartości materialnych i niematerialnych.
We współczesnym odpowiedzialnym społecznie biznesie tzw. misja organizacji gospodarczej wiąże się niejako z koncepcją tzw. służebnego przywództwa. Pojęcie to wprowadził do literatury przedmiotu Robert Greenleaf. Wielu amerykańskich teoretyków używa tego pojęcia na określenie liderów wyznających najbardziej istotne wartości. Przewodząc organizacjom, służą oni tym wartościom. Kluczowe wartości dotyczą takich spraw jak: stosunek do klientów, jasno sprecyzowany produkt, obszar działania, technologia i innowacyjność, pomysł na przetrwanie, filozofia działania, własny wizerunek czy troska o pracowników. Wśród postulowanych przez firmy wartości na uwagę zasługują te ekonomiczne, etyczne, ideologiczne i ekologiczne. Wartości materialne i niematerialne.
Być może w wyborze na stanowisko szefa koncernu właśnie kobiety wychowanej w kulturze azjatyckiej znaczenie miał fakt, iż w strategii rozwoju koncernu PepsiCo kluczową rolę odegrać ma w najbliższych latach rynek chiński. Menedżer, realizujący tę strategię, powinien umieć wpisać ją w kulturowy kontekst. Wszyscy guru zarządzania podkreślają dzisiaj kulturowe uwarunkowania realizacji strategii koncernów.
Wydaje się, że PepsiCo dokonuje rozszerzenia zakresu pojęcia zysku z jego wąskiego obszaru sprowadzającego się do wymiaru finansowego na obszar uwzględniający jego znaczenie w wymiarze twórczej samorealizacji podmiotu życia gospodarczego. Ambicją koncernu, zapewne nie priorytetową, jest, zdaje się, ukazanie obrazu siebie jako sprawcy i gwaranta „wyzwolenia” pozytywnych mechanizmów ekonomicznych w środowisku, w którym racją istnienia podmiotów gospodarczych jest pomnażanie kapitału, a nie jedynie jego utrzymanie w nienaruszonej postaci.
O potędze koncernu świadczyć mają sukcesy jego partnerów biznesowych na całym świecie. One to mogą być najlepszym świadectwem stosunku PepsiCo do świata wartości. Świata, któremu przewodzi pięćdziesięciokilkuletnia kobieta, Indra Nooyi.
Jerzy Walkowiak

Marka jest kobietą w Poznaniu

„Marka jest kobietą” – cykliczne spotkania biznesowe o marce w życiu i biznesie, prowadzone w formule motywacyjno-inspirujących wystąpień dla przedsiębiorczych kobiet, rozrastają się na ogólnopolską skalę. Najpierw Trójmiasto, teraz Poznań, wkrótce Warszawa i Kraków. Pomysłodawcą i prowadzącym jest Jarosław Waśkiewicz, redaktor naczelny portalu biznesnafali.pl.

Rozmowy o marce to spotkania z najlepszymi praktykami biznesu, zarządzania, a przede wszystkim wspaniałymi, wartościowymi ludźmi – kobietami godnymi naśladowania, które na co dzień inspirują innych – uzasadnia Jarosław Waśkiewicz, który z najwyższą starannością dobiera swoich rozmówców.
Kolejnym atutem tego typu spotkań jest wyjątkowa, pełna pasji atmosfera oraz interakcja z uczestnikami, którą od początku wprowadzają prowadzący, z lekkością przekazując merytoryczną wartość wystąpienia, w przyjaznej atmosferze cocktailowego spotkania. Każdemu wydarzeniu towarzyszą wyjątkowi partnerzy i sponsorzy wieczoru – znane i lubiane marki, którzy fundują równie wyjątkowe niespodzianki dla uczestników „Marka jest kobietą”, w loterii wizytówkowej.
Kobiety potrzebują wzajemnej energii i motywacji do działania, cudownie dzielą się inspiracjami, a dzięki właśnie takim spotkaniom – nawiązują się zarówno kontakty biznesowe, jak i przyjaźnie. O sukcesie naszej formuły świadczą kolejne wypowiedzi uczestniczek, kobiet biznesu, których nie tylko przybywa ze spotkania na spotkanie, ale i pojawia się stałe grono sympatyków i są to kobiety z całej Polski. Już po pierwszej edycji dostaliśmy zapytania i zaproszenia z Warszawy, Krakowa, Poznania. Po kilku edycjach trójmiejskich, postanowiliśmy więc wyjść w Polskę i tak też się stało. – dodaje Jarosław Waśkiewicz.
Najbliższym gościem „Marka jest kobietą” 13 listopada w Poznaniu – będzie Gabriela Antczak (na zdjęciu) – „Osobowość Roku”, laureatka plebiscytu „Sukces Roku”, „Dyrektor Marketingu Roku”, jurorka konkursu „Idea Awards”, „Golden Arrow”, autorka poradnika “Mali mogą więcej!” (TOP 10 Empiku w kategorii „zarządzanie”), będącego efektem doświadczeń z pracy w charakterze doradcy w sektorze MŚP. Prywatnie – mama 5-cio letniego Andrzejka.
Dodatkowo – gościem specjalnym wieczoru, uczestniczką debaty „Marka jest kobietą”, będzie Katarzyna Bujakiewicz, aktorka, kobieta–marka, bezpośrednio kojarzona z Poznaniem. Na co dzień gra w Teatrze Polskim w Poznaniu. Znana z ról w filmach Kochaj i rób co chcesz, Stara Baśń, Rh+ i seriali Na dobre i na złe, Magda M. oraz Lekarze. Aktorka angażuje się w projekty społeczne m.in. w Fundację Drużyny Szpiku, Była ambasadorem Poznania na Euro 2012 i wspiera Fundację Patria oraz Fundację AST.
Spotkanie odbędzie się na „Polu Piknikowym” znanym poznaniakom z pięknego położenia nad Jeziorem Maltańskim. 13 listopada, godzina 18:00 Pole Piknikowe Malta wejście od ul. Abpa A. Baraniaka przy Kopcu Wyzwolenia.
Wejście: 50 PLN. Płatność przed spotkaniem.
Zgłoszenia i zapytania kierujemy na redakcja@biznesnafali.pl z dopiskiem „Marka jest kobietą”.
Zapraszamy!
Patronat medialny - LAW BUSINESS QUALITY.

wtorek, 28 października 2014

Akademia Law Business Quality już wkrótce w Łodzi!

Kolejne spotkanie w ramach Akademii Law Business Quality odbędzie się 20 listopada w Łodzi podczas "zlotu" łódzkiego oddziału BUSINESS CENTRE CLUB

Wykład będzie poświęcony budowaniu marki oraz promocji firmy w mediach elektronicznych. Partnerem spotkania jest Klinika Dermatologii Estetycznej RAY MED.

Spotkanie odbędzie się w Akademickim Ośrodku Inicjatyw Artystycznych.


poniedziałek, 27 października 2014

Anna Wieczerniak- mistrzyni spokoju



Internetowa galeria sztuki BE-ART exclsusive prezentuje :

Anna Wieczerniak- mistrzyni spokoju



Stagnacja, bezruch często postrzegane są w sztuce jako skostnienie. Odwzorowanie

natury- jako odtwórczość, a nie twórczość. Ale nie w pracach Anny Wieczerniak-
artystki, która jak mało kto, potrafi wprowadzić odbiorcę w nastrój całkowitego

wyciszenia...

 "Sztuka jest dla mnie stanem duszy. A dusza jest święta!"- powiedział jeden z

najwybitniejszych artystów XX wieku, który po dziś dzień ma ogromny wpływ na

współczesnych twórców.

Podobną zasadę wyznaje Anna Wieczerniak-urodzona w 1982 roku w Siemianowicach

Śląskich, absolwentka Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Katowicach oraz

Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach ( dyplom w 2007 roku).

Wybór ścieżki życiowej Anny Wieczerniak nie był jednak wcale taki oczywisty:

"Na pewno nie można powiedzieć, że zamiłowanie do sztuki „wyssałam z mlekiem

matki”. Moi rodzice oboje są inżynierami, mama uczy matematyki w szkole ponad

gimnazjalnej. Może to zamiłowanie przejęłam w genach od wcześniejszego pokolenia

– dziadek jest muzykiem (grał w WOSPR), wujek (brat drugiego dziadka) studiował

na Akademii Sztuk Pięknych w Dreźnie. Zawsze interesowała mnie historia sztuki.

Na lekcjach plastyki z zaciekawieniem słuchałam historii o sztuce, zawsze też lubiłam

wszelkiego rodzaju zajęcia manualne. Kiedy rodzice to zauważyli, zapisali mnie na

dodatkowe zajęcia w Siemianowickiej pracowni plastycznej „Okienko”. Pani Dorotka

prowadząca zajęcia zachęciła mnie do zdawania do liceum plastycznego i tak z

biegiem czasu moje zainteresowanie sztuką się pogłębiało."- wyznała w jednym z

wywiadów.

Zainteresowania artystki oscylują wokół takich technik jak malarstwo olejne,

akrylem oraz akwarelowe. Jednak plastyczka zajmuje się również fotografią,

grafiką i rysunkiem. Ale nie wybrana technika jest w pracach Anny Wieczerniak

najistotniejsza. O wiele bardziej frapująca jest tu tematyka obrazów czy fotografii.

Dla Anny Wieczerniak najważniejsza jest bowiem natura i zespolone z nią działania

człowieka. Skąpane w morskiej pianie falochrony ("Nad morzem"), uśpiona plaża

("Nad morzem 2"), osnuty mgłą drogowskaz czy odpoczywający kuter morski ("W

słońcu"), idealnie komponują się z naturalnym krajobrazem, obecnym w pracach

plastyczki nie jako tło, lecz na równorzędnym polu .

 Artystka podkreśla jednak, że, choć jej obrazy są inspiracją z natury, nie imitują jej,

nie kopiują:

"Przetwarzam widziane obrazy, starając się uchwycić to, co dla mnie istotne. Dla

niektórych moje obrazy mogą być obrazami „z natury”, rejestrującymi rzeczywistość,

która nas otacza, ale dla wielu są to metafory odnoszące się do stanu ducha, do

pewnych wydarzeń w naszym życiu, mogą mieć wiele znaczeń."

Sens prac Anny Wieczerniak jest przejrzysty, jasny i, co zdarza się we współczesnej

sztuce niezwykle rzadko, nie tylko odzwierciedla stan ducha artystki, lecz także

wywołuje w odbiorcy analogiczne odczucia. - Obok prac artystki trudno przejść

obojętnie. Bijący z nich spokój, harmonia i idealne proporcje, niosą tonącemu

w informatycznym chaosie odbiorcy wytchnienie i ukojenie. - dodaje Lidia Bąk,

właścicielka galerii sztuki BE-ART exclusive.

Jak to możliwe? Być może dzieje się tak za sprawą życiowych doświadczeń artystki,

które wciąż się pogłębiają, prowokują do dalszych poszukiwań:

"Poświęciłam się macierzyństwu (mam dwóch synów), prowadziłam również własną

działalność, robiłam również zdjęcia, pracowałam w domu kultury prowadząc zajęcia

z dziećmi, a także uczyłam w szkołach (zarówno w liceum plastycznym, jak i w

podstawówce i gimnazjum). Można powiedzieć, że do swojej twórczości teraz wracam.

Jednak nie żałuję tego odejścia. Bez tych doświadczeń nie byłabym tą samą osobą."-

podkreśla artystka.

Prace Anny Wieczerniak można było oglądać na kilku wystawach organizowanych

m.in. w Katowicach.

Jednak od niedawna zarówno obrazy jak i fotografię artystki można obejrzeć, a także

zakupić, na stronie internetowej galerii sztuki BE-ART exclusive. Galeria, która

promuje ciekawych współczesnych artystów polskich, zapewnia Annie Wieczerniak

dostępność do szerszego niż dotychczas grona odbiorców, a miłośnikom sztuki

umożliwia kontakt z pracami na najwyższym artystycznym poziomie. Warto więc

poznać magiczny i pełen spokoju świat wykreowany przez Annę Wieczerniak.

I.D.MEDIA










środa, 22 października 2014

Premiera portalu Law Business Quality!

Już za nami oficjalna odsłona nowego portalu o tematyce prawno-biznesowej
www.magazynlbq.pl .

"Law Business Quality" to magazyn ludzi sukcesu. Prawo, biznes, ekonomia, inwestycje, sztuka, podróże... Pismo jest kierowane do ludzi spełnionych, ceniących sobie luksus i elegancję. 
Od kolejnego wydania "Law Business Quality"  można zamawiać poprzez stronę www.magazynlbq.pl. Oprócz tego magazyn jest dostępny w sieci EMPIK oraz na multistore24.pl, a także na publio.pl (w wersji elektornicznej).


Z okazji premiery nowego portalu można zakupić banery reklamowe w niezwykle atrakcyjnych cenach: redakcja@magazynlbq.pl lub info@idmedia.pl.

środa, 15 października 2014

Iza Jaśniewska: "Bez malarstwa usycham"


Internetowa galeria sztuki BE-ART exclsusive prezentuje :

Iza Jaśniewska: "Bez malarstwa usycham"




Dla Izy Jaśniewskiej (ur. 14 czerwca 1976 roku w Białymstoku, absolwentka Wydziału Sztuk

Pięknych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu) wkroczenie na drogę malarstwa

było zupełnie naturalnym procesem. Artystka od wczesnego dzieciństwa stykała się bowiem z

tą dziedziną sztuki:

"Historia każdego z nas ma pewne uwarunkowania, niezależne od nas. Miejsce urodzenia,

rodzina, miasto, kraj, wreszcie talent z którym przyszliśmy na świat. Od dziecka widziałam

tatę malującego obrazy amatorsko. I samą siebie taką pamiętam – wciąż coś robiącą

manualnie. Nie myślę o sztuce jako formie zainteresowania, ale o czymś co naturalnie jest ze

mną i we mnie od kiedy pamiętam."- wyznała w jednym z wywiadów.

Jak sama artystka podkreśla, talent, którym została obdarowana, trafił na podatny grunt.

Introwertyczna z natury malarka już od wczesnego dzieciństwa chłonęła niczym gąbka

impulsy, których dostarczała jej sztuka, literatura czy wreszcie natura, by przetworzyć je

na własne wizje zapisane na płótnie. - Być może dlatego artystka nigdy nie tworzy w ciszy,

a kiedy maluje, zawsze towarzyszy jej muzyka, stanowiąca dodatkową inspirację. - zdradza

Lidia Bąk, szefowa galerii BE-ART exclusive.

Jednak dla Izabeli Jaśniewskiej ważny jest nie tyle ostateczny efekt w postaci namalowanego

dzieła, co sam proces twórczego zbierania wrażeń, analizowania ich, podziwu dla ich precyzji:

"Myślę o sobie jako o kimś kto nieustannie analizuje to co postrzega i przeżywa przez pryzmat

wyrażenia tego „twórczo”. To twórcze myślenie nie skupia się jedynie na malowaniu, ale

towarzyszy mi w życiu codziennym i przekłada się na wszystko co robię. O tym, że jest to

i pozostanie moim jestestwem uświadomiłam sobie w momentach gdy z powodu różnych

zawirowań życiowych postanawiałam więcej nie tworzyć i składałam sztalugę, chowałam

farby, zamykałam autorską stronę internetową. I wtedy zaczynałam schnąć i nic mi nie

wychodziło. Pojawiły się stany depresyjne i nawet zwyczajne obowiązki okazywały się trudne

w realizacji. Pojawiał się w końcu taki moment krytyczny i wtedy wracałam. I zaczynałam

odżywać i widzieć sens swego bycia na tym świecie. Zrozumiałam, że jest to i moje powołanie

i moja praca, bez której nie potrafię żyć."- zdradziła malarka.

Tak osobiste wyznanie musi pochodzić z ust niezwykle wrażliwej osoby. Wrażliwość tę

najlepiej jednak podziwiać analizując prace Izabeli Jaśniewskiej.

Malarka, mimo, iż jest w stanie wymienić wielu twórców, których dzieła ceni, stara

się nie wzorować na ich obrazach. Jej mottem są słowa, które wypowiedział Antonio

Gaudi: "Prawdziwa oryginalność jest zawsze sprawą powrotu do źródeł". W "źródłach"

Jaśniewskiej, oprócz wspomnianego Antoniego Gaudiego jest od zawsze Michał Anioł,

Gustaw Klimt, Ferdynand Ruszczyc, Witold Wojtkiewicz, artyści renesansu i secesji, Jan

Vermeer i wielu, wielu innych. Wśród licznych inspiracji, artystka wymienia również przede

wszystkim naturę. Oczywiście, w dziełach Izabeli nie znajdziemy czystego odtworzenia, gdyż

artystka słusznie uważa, że tę rolę już od dawna spełnia inna dziedzina sztuki- fotografia.

Prace Jaśniewskiej, choć inspirowane naturą, są jednak przefiltrowane przez wrażliwość

Jednak inspiracje i artystyczne ciągoty malarki mają o wiele szerszy zakres:

"Oprócz natury pociąga mnie kompozycja wnętrz i architektura. Jednym z pierwszych

tematów jakie realizowałam już jako artystka po studiach był właśnie temat światła we

wnętrzach. Ta tematyka wciąż powraca i właśnie teraz mam za sobą świeży cykl akwarel

poświęconych architekturze Gaudiego, którego podziwiam od wielu lat, oraz cykl akwareli

gdzie tematem są wnętrza pomieszczeń, budynków, miejsc. Rozpoczynam właśnie serię

obrazów na płótnie, których tematem ponownie będą wnętrza różnych miejsc, które wciąż

oglądam i zapisuję . Architektura, design i projektowanie wnętrz jest tą drugą fascynacją poza

naturą, która wciąż mnie inspiruje na co dzień."

Jeszcze do niedawna Izabela Jaśniewska miała problem, by dotrzeć ze swoją sztuką do

szerszego grona odbiorców. Artystka czuła się nie w pełni zrozumiana i doceniona w swoim

"Mieszkam w małym mieście (w Mrągowie- przyp. red.), w którym tak zwane życie

artystyczne na poziomie jest nieobecne. Nie wystawiam już tutaj swoich prac, ponieważ nie

chcę po raz kolejny tłumaczyć dlaczego nie maluję drzew, kwiatów, jeleni i martwej natury.

Internet jest więc dla mnie oknem na świat, w którym łatwiej jest mi znaleźć odbiorcę tego co

Na szczęście, odkąd Izabela Jaśniewska trafiła pod skrzydła opiekującej się nią i innymi

artystami galerii BE-ART exclusive, sytuacja zmieniła się na lepsze. Dziś prace artystki

są ogólnie dostępne i doceniane przez klientów internetowej galerii. Jak sama malarka

podkreśla, takie rozwiązanie jest korzystne dla wielu osób zajmujących się sztuką, skupionych

na tworzeniu, a nie na działaniach marketingowych, mającymi na celu wypromowanie danej

"Jestem artystą, ale nigdy nie byłam i nie będę biznesmenem. Po prostu nie umiem. Jestem

typem twórcy, który potrzebuje Mecenasa sztuki. Tak właśnie postrzegam współpracę

z BE-ART exlusive. I dlatego cieszę się, że jestem pod opieką tej galerii. Jej rzetelność i

profesjonalizm pozwalają czuć się prawdziwym artystą i docenionym twórcą."

Na stronie galerii BE-ART exclusive można więc podziwiać, a także zamawiać oryginalne,

inspirowane naturą prace Izabeli Jaśniewskiej.
















sobota, 11 października 2014

AKADEMIA LAW BUSINESS QUALITY - ZAREZERWUJ BILET!

WYJĄTKOWA PROPOZYCJA DLA KOBIET Z CAŁEJ POLSKI

Drogie Czytelniczki,

Zapraszamy Was na wyjątkowe spotkanie w ramach naszego nowego projektu - AKADEMII LAW BUSINESS QUALITY. Są to niezwykłe warsztaty połączone z zabiegami w Spa w 4 gwiazdkowym hotelu Mercure Racławice Dosłońce Conference & Spa pod Krakowem.

3 dni zabawy, relaksu, coachingu, szkoleń i spotkań z gwiazdami.

Wśród gości m.in. Ryszard Rembiszewski, który opowie o tym, jak budować swoją markę. Zdradzi tajniki profesjonalnych wystąpień publicznych. Dominika Tajner Wiśniewska zajmie się coachingiem w małych grupach, natomiast psycholog Anna Maria Zubowicz wygłosi prelekcję dotyczącą samoakceptacji, działania podświadomości oraz o tym, jak same potrafimy blokować się schematami.

Nie chcemy na razie zdradzać szczegółów. Pozwólcie, że pozostawimy więcej informacji na później. 

Zabieramy grupę 30 pań i zapewniamy doskonałą atmosferę, uroczystą kolację z lampką wybornego wina, relaks w prestiżowym SPA, okrzykniętym jednym z najlepszych w Małopolsce.

To super okazja do zawarcia nowych kontaktów biznesowych. Poznania ciekawych osób z całej Polski. Możliwość odprężenia duszy i ciała.

Jedzie z nami TELEWIZJA MAŁOPOLSKIE.TV, która przygotowuje wyjątkowy materiał. Będą fotograficy, którzy zapewnią niezapomnianą oprawę i pamiątkę dla każdej z Was. 

Koszt warsztatów - 300zł.

W cenie zagwarantowane są 2 noclegi ze śniadaniem w ekskluzywnym hotelu, zabiegi w eleganckim SPA, uroczysta kolacja, 2 dniowe warsztaty i niezapomniany materiał fotograficzny, który każda z Pań dostanie od nas na pamiątkę.

TERMIN: 21-23.11.2014

Jeśli chcecie miło spędzić czas z fajną grupą kobiet i gwiazd (dwa nazwiska aktorek, które jadą z nami zostają na razie owiane tajemnicą) - zapisujcie się śmiało!

Liczba miejsc ograniczona.

Zapisy pod adresem info@idmedia.pl


wtorek, 7 października 2014

MARKA JEST KOBIETĄ - GDYNIA 2.10.2014

Redaktor naczelny portalu BIZNES NA FALI i organizator spotkania pod hasłem MARKA JEST KOBIETĄ Jaroslav Waśkiewicz zaprosił do swojego projektu redaktor naczelną LAW BUSINESS QUALITY Ilonę Adamską. Tematem przewodnim rozmowy była konkurencja w biznesie. Sala wypełniona była po brzegi. 
Pod koniec eventu odbył się networking, podczas którego uczestniczki z Pomorza mogły wymienić się wizytówkami, zawrzeć nowe znajomości i kontakty biznesowe. 

FOT. Gordon Blackler
















poniedziałek, 6 października 2014

WYSTARTOWAŁA AKADEMIA LAW BUSINESS QUALITY

2 dni temu w bydgoskim Hotelu BRDA wystartowała Akademia Law Business Quality, której założycielką i pomysłodawczynią jest redaktor naczelna magazynu Imperium Kobiet i Law Business Quality - Ilona Adamska.
Jest to cykl spotkań dla kobiet, które chciałyby zmienić swoje życie, które szukają inspiracji i motywacji do tego, by zrobić coś fajnego w życiu.

To spotkania kierowane do Pań, które stoją bardzo często przed wyborem nowej drogi zawodowej i nie wiedzą dokładnie, w którą stronę pójść.

Nasz portal został patronem medialnym Akademii.

Kolejne spotkanie w Gdyni w ramach konferencji "Marka jest kobietą" organizowanej przez pomorski portal Biznes Na Fali.

fot. Tomasz Marciniak